poniedziałek, 20 kwietnia 2015

a kiedy ludzie


„Pada w godzinach dwuznacznych nad ranem,
gdy wchodzi w świt ulica za ulicą,
gdy ciała, co nic nie znalazły w sobie,
stronią odległe i rozczarowane;
i kiedy ludzie, co się nienawidzą,
muszą ze sobą spać we wspólnym łożu:

wtedy samotność płynie z rzekami ku morzu…”
                                              (Rilke: Einsamkeit z tomu Das Buch der Bilder, przeł. Mieczysław Jastrun)



a kiedy ludzie co się nienawidzą
przeżują ciszę z drzazg między zębami
ulepią boga zmiesza się ze śliną
na środku łoża z boku zacznie krwawić

i kiedy wyschną smutno rozwieszone
ciała o czystych cerach prześcieradeł
świt się napełni pustką i przepony
przestrzeli gorzką serią jak cekaem

ja będę jeszcze zanim ty się staniesz
zapachem w sieni zgięciem na poduszce
nim cienie skończą agonalny taniec
będę odbiciem - każdym będę lustrem

tak patrząc w siebie będziesz wciąż od nowa
we mnie zaglądał dawną znaną ciepłą
a zieleń z luster w samotności morza
wylewać będzie - tyle wiem na pewno





z cyklu Inspiracje: Rilke








2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz