niedziela, 24 czerwca 2018

ametyst





poszliśmy dalej, mały, teraz to widzę. nie ma już wyspy ani drzewa, za nami ulver i czaty, namioty, wigwamy, tajemnice. nie zagrasz i nie posłucham. nie przeczytam. nie pomyślę, że nie dla mnie układasz dzbanki ze słów, słowa w dzbanki, które i tak są puste. puste dzbanki i puste słowa.

zobacz, gdzie teraz jesteśmy. powiesz: postęp, rozwój, oktopus. to, co zostawiliśmy za sobą, też miało wartość. ciągle ma.

mogłabym napisać.
chciałabym napisać.
rozebrać cię, cegła po cegle, do schodów i małp. gdzie małpy i schody?
poszliśmy dalej.







2018

2 komentarze: