ona
nigdy nie istniała - były inne
niezliczone
pośród afer i objawień
z
pustych komór w magazynku tylko dymem
co
dziesiąty dzień puszczanym nad enklawę
o
niej nigdy nie pisano - wyschły pióra
atramentu
smak jak afta pod językiem
drażni
czasem a w pamięci czarnych dziurach
giną
światy galaktyki i mgławice
nikt
nie mówił nikt nie słyszał wreszcie sama
zapomniała
się na pamięć i bez śladu
bez
tej lichej półlitrówki - co za dramat
spadła
niżej niż to bywa gdy się spada
teraz
z mieczem w jednym ręku (w drugim piala)
niegościnna
metalowym miażdży udem
wciąż
zabija bo jak kochać - zapomniała
resztki
serca posyłając w czarną dziurę
* *
momenatre ale za czym -
nie pamiętam
menatrebi chociaż nie ma
już do kogo
setki
czarnych dziur i w setek dziur odmętach
ja-kometa
ślepa furia gonię ogon
ჭემი სიყვარული ჭემი ცუდი გოგო
choćbyś
chciał pamiętać - tylko przemknę obok
2021
smutne
OdpowiedzUsuńzapomnialem stapajac po niepwnym groncie 5 czy7..
OdpowiedzUsuń