nie
obiecuj że wzejdziesz i że razem zajdziemy
każde razem ataksją dzieli zenit na pół
przewodzimy tę miłość inkrustując się chłodem
białym wężem co gubi przedostatnią ze skór
obiecuję
że wzejdę i że razem zajdziemy
w splocie skór trąc o ziemię w kontaminacji rąk
nawet jeśli nas znajdą nawet jeśli się zgubię
połykając swój ogon miłość zatoczy krąg
każde razem ataksją dzieli zenit na pół
przewodzimy tę miłość inkrustując się chłodem
białym wężem co gubi przedostatnią ze skór
w splocie skór trąc o ziemię w kontaminacji rąk
nawet jeśli nas znajdą nawet jeśli się zgubię
połykając swój ogon miłość zatoczy krąg
27.01.2023
^,^ fajne
OdpowiedzUsuńSzpada rdzewieje w środku nie używana żelazem nakładając,,,, widzę obrAz
OdpowiedzUsuń